Klasy ścieralności i użyteczności paneli – ważne parametry przy wyborze podłogi
Podłoga naszego domu musi zwykle dużo znosić. Jak dobrać jej najlepsze parametry, by cieszyć się trwałymi i pięknymi panelami przez... Czytaj więcej
Gdy na podłodze pojawia się naturalne, solidne drewno, w całym domu od razu robi się cieplej i przytulniej. Ten wytrzymały, a przy tym elegancki materiał może z powodzeniem służyć w naszych czterech kątach przez wiele lat. Warunkiem będzie jednak regularna pielęgnacja. Jednym z zabiegów, który warto wykonywać na drewnianych deskach jest ich cyklinowanie. Na czym polega i jak je przeprowadzić?
Klasyczna podłoga z naturalnego drewna to jedna z największych ozdób, jakie mogą znaleźć się w naszym domu.
Drewniany parkiet nie tylko dobrze wygląda, ale cechuje się też podwyższoną odpornością na drobne uszkodzenia, doskonale tłumiąc przy tym hałasy. Dzięki temu ta najbardziej tradycyjna spośród wszystkich podłóg wciąż cieszy się sporą popularnością.
Intensywne użytkowanie podłogi z drewna, zwłaszcza w najbardziej ruchliwych przestrzeniach naszego domu, może jednak wystawiać ją na ciężką próbę. Stukot obcasów, nawarstwiające się zadrapania, a nawet wnikające drobiny pyłów i kurzu – wszystko to sprawia, że naturalny parkiet z wiekiem może tracić pierwotny blask. Co kilka lat naszym deskom trzeba więc zafundować kompleksową kurację regeneracyjną, znaną pod nazwą cyklinowania.
Cyklinowanie to jedna z metod renowacji i dbania o drewniane podłogi. Polega na gruntownym zeszlifowaniu najbardziej podatnej na uszkodzenia wierzchniej warstwy podłogi drewnianej – pokrytej lakierami lub innymi środkami zabezpieczającymi.
Oczyszczone deski ukazują wtedy swoją naturalną, piękną i świeżą fakturę: ukryte pod zużytą warstwą sęki i słoje znów mogą cieszyć nasze oczy. Ten proces wykonuje się przy użyciu specjalnej maszyny i zwykle, żeby uzyskać zadowalający efekt, wykonuje się kilka powtórzeń w zależności od stopnia zniszczenia podłogi. Aby dodatkowo wzmocnić parkiet, po szlifowaniu pokrywa się go dodatkową warstwą wzmacniającą. Służy do tego preparat impregnujący, który wieńczy dzieło renowacji. Może być nim lakier, wosk lub olej.
Cyklinowanie to tak naprawdę jedyny zabieg, który pozwala nam na idealne oczyszczenie powierzchni drewna, by przygotować ją do dalszych prac. Dzięki temu deski lepiej przyjmują zastosowane w drugiej kolejności preparaty i zwiększają ich skuteczność. Warto więc go przeprowadzić zarówno w przypadku chęci odświeżenia, jak i chęci zmiany wyglądu naszej drewnianej podłogi.
Cyklinowanie to zabieg kompleksowy i dość wymagający dla drewna, dlatego nie warto przeprowadzać go zbyt często. Najczęściej robi się to raz na kilka lat.
Wtedy, gdy deski są już nieco podniszczone, mają nieprzyjemną, chropowatą fakturę lub też widać na nich plamy i przebarwienia, których nie sposób usunąć innymi sposobami. Wskutek intensywnego użytkowania na powierzchni drewnianej podłogi mogą się również pojawić delikatne zagłębienia i nierówności. Szlifowanie pozwoli nam odzyskać gładką fakturę i piękny wygląd drewna.
Cyklinowanie możemy jednak zastosować nie tylko wtedy, gdy mamy do czynienia ze zniszczonym parkietem. Doskonałe efekty przyniesie też szlifowanie całkowicie nowych desek – głównie wtedy, gdy są one wykonane z litego drewna, które wymaga dodatkowego wykończenia oraz impregnacji. Podjęcie decyzji o cyklinowaniu zależy też od indywidualnego gustu domowników. Drewnianą podłogę możemy bowiem zeszlifować także wtedy, gdy chcemy po prostu odmienić jej wygląd – czy to przez zmianę koloru, czy też odświeżenie faktury z pomocą odpowiedniego preparatu.
Powinniśmy jednak pamiętać, że nie każda podłoga dobrze zniesie wymagający proces cyklinowania. Głównym czynnikiem dyskwalifikującym ten zabieg będzie zły stan parkietu.
Odpadające klepki, wyraźne odkształcenia, zaburzona stabilność desek – gdy mamy do czynienia z tego typu problemami, lepszym pomysłem będzie położenie nowego parkietu. Zanim zdecydujemy się na szlifowanie, sprawdźmy też, jak grube są nasze deski. Cyklinowanie polega bowiem na ścieraniu: po zakończeniu zabiegu mogą stracić nawet do 1-2 mm grubości. Jeśli więc nie są wystarczająco grube (<0,7 mm), cały proces może znacznie osłabić podłogę, w skrajnej sytuacji przyczyniając się nawet do powstawania dziur. Właściciele w miarę nowych podłóg nie mają się jednak czym martwić. Współcześnie produkowane deski parkietowe mają ok. 2 cm grubości. Na przykład naturalne podłogi Skandinavien, dzięki swojej 16 milimetrowej grubość nadają się nawet do kilkukrotnego cyklinowania.
Cyklinowanie nie jest zabiegiem skomplikowanym, ale do jego przeprowadzenia potrzebować będziemy specjalistycznego sprzętu. Podstawowym urządzeniem jest cykliniarka: elektryczna maszyna zasilana papierem ściernym, z wyglądu przypominająca nieco przemysłowy odkurzacz.
Taki sprzęt jest jednak bardzo drogi, dlatego też zabiegi te najczęściej zleca się specjalistycznym firmom.
Pewnym rozwiązaniem jest wynajęcie cykliniarki – ale jest to opłacalne tylko wtedy, gdy mamy do zeszlifowania parkiet o bardzo dużej powierzchni. W przypadku zdecydowanej większości podłóg optymalnie będzie zatem wynająć fachowców, którzy szybko i sprawnie przeprowadzą cały zabieg.
Koszt cyklinowania najczęściej ustalany jest indywidualnie, w zależności od metrażu podłogi oraz stopnia jej zniszczenia. W dużych miastach cyklinowanie 1m2 surowych desek kosztuje ok. 20 zł. Cena rośnie w przypadku podłóg mozaikowych lub lakierowanych: tu wydatek może sięgnąć ok. 35 zł/m2. Do tego doliczmy niezbędne impregnowanie: zazwyczaj pojedyncza warstwa lakieru to wydatek ok. 5 zł/m2. Na to wszystko nakładają się także koszty materiałów (papieru ściernego oraz środków impregnujących). Tu przeliczniki mogą być różne, bowiem poszczególne preparaty prezentują odmienną wydajność: przykładowo lakier poliuretanowy kryje lepiej niż lakier wodny, ale kosztuje przy tym więcej.
Ilość papieru ściernego potrzebnego do zeszlifowania podłogi zależy zaś zarówno od twardości desek, jak i ogólnego stanu technicznego całego parkietu. Jeśli podłoga prezentuje względnie dobrą kondycję, wystarczające będzie szybkie cyklinowanie w dwóch turach. Jeśli jednak mamy do czynienia z bardziej zaniedbanym drewnem, prawdopodobnie będą potrzebne minimum trzy rundy z cykliniarką. Zwróćmy także uwagę, że im bardziej zarysowany parkiet, tym szybciej zużywać się będą tarcze z papierem ściernym, co podwyższy całkowity koszt zabiegu.
Zanim zabierzemy się za jakiekolwiek prace, musimy ocenić stan naszej podłogi. Fachowiec musi dowiedzieć się m.in. jak montowane były deski (na klej czy w systemie pływającym), a także sprawdzić, w jakiej są kondycji (czy nie ma wyraźnych deformacji lub wybrzuszeń). Dopiero na tej podstawie można zaplanować dalsze działania.
Jeśli podłoga pozytywnie przeszła test i można ją cyklinować, musimy odpowiednio przygotować do tego nasze wnętrze.
Przede wszystkim wynosimy meble, zdejmujemy firany i zasłony, a także ściągamy listwy przypodłogowe. Pomimo, że nowoczesne cyklinowanie jest bezpyłowe, to jednak warto na wszelki wypadek ochronić sąsiednie pomieszczenia, uszczelniając drzwi i zabezpieczyć folią trudne do odkurzenia sprzęty. Dopiero wtedy możemy przejść do cyklinowania.
Przeważnie zabieg wykonuje się od trzech do pięciu razy, każdorazowo zmieniając gramaturę papieru ściernego. W zależności od rodzaju drewna i stopnia uszkodzenia naszych desek, specjalista zastosuje papier ścierny o różnej ziarnistości. Twarde deski (takie jak dąb czy jesion) są cyklinowane gruboziarnistym papierem ściernym o granulacji kolejno: 36, 40, 60, 80 i 100, natomiast miękkie (świerk, modrzew, sosna, jawor) – 36, 40, 60, 80 i 120. Proces szlifowania można uznać za zakończony wtedy, gdy na przestrzeni całej podłogi pozbędziemy się starych powłok, a parkiet będzie prezentować jednolitą fakturę. Zwróćmy uwagę na trudno dostępne miejsca, takie jak m.in. kąty i przestrzenie tuż przy ścianach – konieczne może się wtedy okazać zastosowanie cykliniarki krawędziowej lub nawet ręczne zeszlifowanie kłopotliwych miejsc.
Następnie wypełniane są ubytki i szczeliny – zwykle są to wąskie ubytki do 2 mm szerokości oraz szpary między klepkami. Do tego celu stosuje się podkłady, które wiążą pył powstały w trakcie szlifowania. Następnie wykonujemy końcowe szlifowanie i dokładnie odkurzamy powierzchnię, by przejść do ostatniego etapu cyklinowania, którym jest impregnacja. W zależności od rodzaju desek stosuje się olej, wosk lub lakier. Zaimpregnowana podłoga na sam koniec zostanie też wypolerowana, aby nadać jej jednolitą gładkość.
Cyklinowanie to zabieg, dzięki któremu podłoga zyska pierwotną świeżość i blask. Dzięki szlifowaniu możemy cieszyć się naturalną fakturą desek, które wprowadzą do naszego domu przytulną i pełną ciepła atmosferę. Ta metoda renowacji drewnianej podłogi to doskonały sposób na utrzymanie jej w doskonałym stanie przez długie lata – nawet wtedy, gdy wystawimy ją na ciężką próbę.