Magia transparentności
Szkło bawi się światłem, pasuje do każdej pogody ducha i wnętrza. Bańka mydlana pryska po sekundzie – szklanymi cudami możemy się cieszyć przez wieki.
Czarna magia
Czerń zawiera w sobie sumę wszystkich kolorów, kultur i elegancji świata. Nie starzeje się i jest zawsze na miejscu. Etnicznie albo salonowo – od wyboru do koloru.
Od zawsze drewno
Choćby nie wiadomo, jak długo patrzeć, nie wypatrzy się dwóch takich samych gałązek. Nie ma również dwóch takich samych kawałków drewna. Dzięki temu każda taca czy podstawka jest jedyna w swoim rodzaju. Unikatowa jak my sami.
Wełniana błogość
Naturalne wełniane włókna dają uczucie prawdziwego ciepła. Są przyjazne dla skóry i powietrza wokół nas, ponieważ oddychają razem z nami. A co najważniejsze towarzyszą nam przez długie lata, starzejąc się dostojnie. To nasze domowe złote runo.
Dom dniem i nocą jest inny. Światło pomaga nam w pracy, tworzy nastrój, wydobywa emocje. Lampa wisząca nad stołem przyjemnie oświetla twarze domowników przy kolacji, a ta biurkowa rzuca światło dokładnie tam chcemy: na książkę, ławę albo nocny stolik. Lampiony i świece przywracają spokój.
Metal rządzi
Metal nigdy nie znudzi się projektantom. Jest niezwykle trwały i cudownie plastyczny. Pomalowany na czarno już nigdy nie straci swego koloru. Zostanie szlachetnym, czarnym metalem, który doskonale uzupełnia wnętrzarskie opowieści.
Wyplatanie
Każda kultura coś wyplatała. Dziś także trudno oprzeć się urodzie bambusowych lampionów, ręcznie wyplatanym koszom, tacom czy osłonom lamp. Efekt koronkowej plątaniny tworzy jedyny w swoim rodzaju nastrój.
Po prostu lub sprytnie
Na ścianie czy pod ręką? Schowane w szufladzie czy w pudełku? Ważne by wszystko po swojemu sprytnie poukładać, zawiesić, a potem znaleźć: zgodnie z przeznaczeniem. I niech się ścierają –fantazyjny nieład z potrzebą porządku.